
Na kilka tygodni przed egzaminem maturalnym, ponad 3 tysiące młodych z diecezji płockiej, ruszyło na pielgrzymkę do duchowej stolicy Polski – Jasnej Góry. Wśród nich nie zabrakło czwartoklasistów z naszej Małachowianki.
Wyruszyli na pielgrzymi szlak nie po to, aby uciec od nauki czy codziennych obowiązków. Lecz, by na Jasnej Górze zawierzyć swoją przyszłość Jezusowi i Maryi; oraz choćby na chwilę poszukać pokoju serca i odnaleźć odpowiedź na pytania, które z każdym dniem stają się coraz bardziej naglące: „Co dalej?”, „Co wybrać?”.
Pielgrzymkę rozpoczęło poruszające świadectwo Romana Zięby – byłego przemytnika, dziś pielgrzyma, ikonopisarza i człowieka głębokiej wiary. Mówił o swoich upadkach, ale też o tym, jak doświadczył Miłości, która nie stawia warunków, lecz widząc zmagania ludzkiego serca zawsze przychodzi z przebaczającą pomocą.
Kolejnym przeżyciem na pielgrzymiej drodze było nabożeństwo Drogi Krzyżowej, które odbyło się na Wałach Jasnogórskich.
Natomiast momentem kulminacyjnym pielgrzymki była Msza Święta, której przewodniczył ks. biskup Szymon Stułkowski.
W homilii zwrócił się do młodych z prostym, ale głębokim przesłaniem: Chciałbym was bardzo prosić, żebyście, ruszając w dorosłe życie, nie zapomnieli o tym, że młodość to czas ważnych decyzji, wyborów, rozdroży i że na każdej drodze potrzebna jest mapa.
Dla wierzącego tą mapą jest Pismo Święte. Niech Słowo Boże będzie waszym przewodnikiem – miejcie je przy sobie i czytajcie.
Chciałbym was bardzo prosić, żebyście, ruszając w dorosłe życie, nie zapomnieli o jednej ławce. Tej, przy której gromadzi nas sam Bóg. Tą „ławką” jest ołtarz. To tutaj Jezus, żywy i obecny, zaprasza was do wspólnej lekcji życia. Tu jesteście umiłowanymi uczniami. Tu Ktoś dla was i za was oddaje życie – podkreślił.
Na koniec porównując modlitwę do parasola, biskup zachęcał do codziennej duchowej łączności z Bogiem. – Pod parasolem można się schronić, bez względu na to, jaka pogoda panuje w naszym życiu. Ale nie zapraszajcie pod ten parasol byle kogo. Patrzcie, z kim wam po drodze. Wybierajcie mądrze ludzi, którzy dzielą wasze wartości, pasje, którzy pomogą wam trwać przy Bogu -powiedział.
Z Jasnej Góry nasi maturzyści wyjechali z upominkami od Ojców Paulinów – obrazkiem Matki Bożej, modlitwą jubileuszową i pobłogosławionym długopisem – którym za kilka tygodni będą wypełniać arkusze egzaminacyjne.
Ale to, co najważniejsze, zabrali w sercu – doświadczenie wspólnoty, modlitwy i nadziei.