Małachowiacy sulle tracce della storia italiana/Małachowiacy szlakiem włoskiej historii/

Wycieczkę rozpoczęliśmy od naszego pierwszego włoskiego śniadania.

Następnie tanecznym krokiem opuściliśmy hotel, a w drodze do najbardziej kolorowego miasta Toskanii – Sieny, słuchaliśmy opowieści o tym rejonie, podziwiając przy tym malowniczy krajobraz.

Przed południem pojawiliśmy się na miejscu, gdzie spotkaliśmy panią przewodnik, która w sugestywny sposób opowiadała nam historię o losie św. Katarzyny-patronki Europy i Włoch. Dodatkowo odwiedziliśmy katedrę pod wezwaniem Matki Bożej Wniebowziętej, w której znajdowały się oryginalne witraże i freski.

Główną atrakcją dla mieszkańców Sieny okazali się Małachowiacy tańczący Belgijkę w miejscu, gdzie co roku odbywa się palio-wyścig konny, który jest tradycją sieneńczyków.

Na koniec dnia czekała na nas niespodzianka, którą był spacer po Montepulciano, widok tego miejsca był nie do opisania .

Po przyjeździe do Chianciano Terme zjedliśmy pyszną, tradycyjną włoską kolację.

Watykan

Dzisiejszy deszcz obmył z Malachowiaków wszystkie grzechy.

Z pełnym entuzjazmem przystąpiliśmy do poznania historii Watykanu – stolicy katolickiej wiary i zarazem serca chrześcijaństwa.

Najważniejszym celem naszej podróży była Bazylika św. Piotra – jedno z najświętszych miejsc dla wierzących. W jej wnętrzu mieliśmy okazję podziwiać niezwykłe dzieło Michała Anioła – „Pietę” – a także groby papieży, które przypominały nam o długiej i bogatej historii świątyni.

Małachowiacy byli zafascynowani historią oraz potęgą bazyliki. Monumentalność budowli, jej duchowa atmosfera i bogactwo detali zrobiły na nas ogromne wrażenie.

Nasza podróż zakończyła się duchowym oczyszczeniem i chwilą głębokiej refleksji. To był wielki dzień, który na długo pozostanie w naszej pamięci.

Mimo trudnych warunków atmosferycznych, dzień zaliczamy do udanych.

Następny dzień zachwyci nas poznaniem historii antycznego i barokowego Rzymu. Nie

Tutte le strade portano a Roma /Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu/

Czwartego dnia po nocy spędzonej w małej miejscowości Albano Laziale przejechaliśmy do centrum Miasta Siedmiu Wzgórz.

Pierwszą atrakcją był dla nas przejazd dwoma liniami rzymskiego metra.

Wysiedliśmy przy Koloseum – największym amfiteatrze imperium rzymskiego. Stojąc u podstawy słynnego zabytku podziwialiśmy łuki triumfalne – najstarszy – cesarza Tytusa oraz najmłodszy – cesarza Konstantyna I, który wprowadził edykt mediolański. Kontynuując naszą antyczną wędrówkę ścieżkami Cesarstwa Rzymskiego, wysłuchaliśmy opowieści pani przewodnik o Forum Romanum, przybliżony został nam również temat walk gladiatorów. Przechodząc obok Uniwersytetu Papieskiego, w którym kształcił się przyszły polski papież – Karol Wojtyła, dotarliśmy do samego serca Rzymu, gdzie o godzinie 12:00 usłyszeliśmy wystrzał armaty, po czym przeszliśmy na plac kapitoliński.

Ostatnim etapem zwiedzania części antycznej było dotarcie na taras widokowy, z którego mogliśmy zobaczyć zachwycającą panoramę miasta oraz trzynastometrowy pomnik cesarza Konstantyna.

Szlak barokowej części Rzymu rozpoczął się dla nas przejściem schodami końskimi (projektu Michała Anioła) na plac wenecki, z którego mogliśmy podziwiać Ołtarz Ojczyzny, pod którym zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. Słuchając o jezuickim Collegium Romanum, udaliśmy się do bazyliki Santa Maria sopra Minerwa, która jest jedynym gotyckim kościołem w Rzymie, znajdują się w nim: grób św. Katarzyny, rzeźba Michała anioła – Chrystus Zmartwychwstały i grób Beato Angelico – patrona artystów. Po wejściu do Panteonu, w mniejszych grupach mieliśmy okazję skosztować włoskiej pizzy i nabyć pamiątki.

Po przerwie pan Robert pokazał nam obrazy Caravaggio w kościele francuskim. Następnie mijając kościół św. Agnieszkii, udaliśmy się w stronę fontanny di Trevi. Stamtąd poszliśmy w kierunku schodów hiszpańskich, podziwiając wznoszący się nad nimi kościół Trójcy Świętej.

Wycieczkę zakończyliśmy, podziwiając panoramę miasta z polskim akcentem – przechodząc przy ulicy Adama Mickiewicza.

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od wczesnej pobudki i przejazdu do najmniejszej niepodległej republiki – San Marino. 🇸🇲⛰️🏰♥️ Nasz przewodnik opowiedział nam o intrygującej historii tego kraju i mieliśmy okazję zobaczyć zapierającą dech w piersiach panoramę okolicy.🏙️😱😱❤️Na swojej drodze obejrzeliśmy również historyczne zabytki, m.in. bramę św. Franciszka, Bazylikę św. Maryna. 🏛️🏯⭐🧘

Dodatkowo dzisiaj wypada światowy Dzień Liczby Pi, który Małachowiacy oczywiście świętują również za granicą.🫡🔢π ❤️🔥🔥

Małachowiacy w San Marino

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od wczesnej pobudki i przejazdu do najmniejszej niepodległej republiki – San Marino. Nasz przewodnik opowiedział nam o intrygującej historii tego kraju i mieliśmy okazję zobaczyć zapierającą dech w piersiach panoramę okolicy. Na swojej drodze obejrzeliśmy również historyczne zabytki, m.in. bramę św. Franciszka, Bazylikę św. Maryna.

Dodatkowo dzisiaj wypada światowy Dzień Liczby Pi, który Małachowiacy oczywiście świętują również za granicą. π

Czarująca Wenecja

Z samego rana ruszyliśmy w stronę czarującej Wenecji. W trakcie drogi, podobnie jak Juliusz Cezar, przekroczyliśmy rzekę Rubikon.

Spacer po weneckich uliczkach rozpoczęliśmy od przejazdu bezobsługowym pociągiem na stację Piazza le Roma. Przewodnik Robert pokazał nam tradycyjne weneckie dania: canoli i tramezzino. Podczas przechadzek wąskimi uliczkami dowiedzieliśmy się o tradycyjnym przetwarzaniu szkła i handlu lokalnymi produktami.

Pan Robert opowiadał o weneckim karnawale i ozdobnych maskach wykorzystywanych przez mieszkańców podczas wspólnej zabawy .

Spacer doprowadził nas do słynnego mostu Rialto, który został zbudowany w XV wieku.

Obowiązkowym punktem wycieczki było zobaczenie pięknej Bazyliki św. Marka.

Niedaleko na tym samym placu naszym oczom ukazały się dwie kolumny: jedna przedstawia lwa czyli symbol św. Marka a druga anioła czyli symbol św. Teodora.

Na obiadokolację udaliśmy się na pizzę do lokalnej restauracji. Zakończyliśmy wycieczkę czarującym wieczornym rejsem statkiem .

Uczniowie 3B i 2E